Wszystkie porzucone, niechciane, skrzywdzone… Wszystkie pełne nadziei, spragnione ludzkiej miłości i ciepła – psy ze schroniska "Psie Pole" w Racławicach.

Dziś, 6 czerwca, grupa chętnych wolontariuszy naszej szkoły pod opieką profesora Witolda Boruckiego udała się do racławickiego schroniska "Psie Pole". Ogólne wrażenia i emocje towarzyszące odwiedzinom niestety nie należały do najweselszych. Każdy z czworonożnych podopiecznych placówki chciał zostać zauważony. Wszystkie psy szczekały, skakały po swoich ogrodzeniach, a ze smutnego spojrzenia każdego z nich łatwo było wyczytać przykrą historię… Przeciwności losu, niestety nie pozwoliły im doświadczyć szczęśliwego psiego życia. Każdy z psów chciał, abyśmy zabrali go do nowego, lepszego domu. Jednak my, nie byliśmy w stanie pomóc im w ten sposób. Zrobiliśmy jednak coś, przez co na pewno ułatwiliśmy funkcjonowanie schroniska. Podarowaliśmy zebraną wcześniej karmę, która w takich placówkach zawsze jest najważniejszym i największym wydatkiem.

Łącznie uczniom naszej szkoły udało się zebrać dokładnie 126 kg karmy. Dziękujemy wszystkim dobrym ludziom za udział w naszej akcji, bez Was nie dalibyśmy rady! Liczymy na to, że kolejnym razem uda nam się zebrać jeszcze więcej! Specjalne podziękowania należą się również tegorocznej maturzystce Wioli Stano, która pomogła nam przetransportować pokarm.
Warto pomagać, niewielkim gestem możemy wiele zdziałać!

Tekst: Sebastian Leśniewski

Autor: