O najszej wizycie w Operze Krakowskiej pisze uczeń klasy 2b Jakub Janczarski.
"Nie tylko dla najmłodszych, czyli sztuka pt. Dziadek do Orzechów

Jeden z najpopularniejszych w świecie baletów klasycznych – opowieść o dziewczynce, która za sprawą gwiazdkowej zabawki, dziadka do orzechów, wędruje przez baśniową krainę cudowności, gdzie wszystko jest możliwe, jak we śnie… Baśń o „Dziadku do Orzechów i Królu Myszy” napisał w 1816 r. niemiecki poeta, pisarz, muzyk i malarz w jednej osobie E.T.A. Hoffmann. Jej francuska adaptacja pióra Aleksandra Dumasa-ojca zainspirowała twórców w Teatrze Maryjskim w Petersburgu. Baletowy kształt baśni powstał w wyobraźni ojca rosyjskiej szkoły tańca Mariusa Petipy, skomponowanie muzyki powierzono Piotrowi Czajkowskiemu, po sukcesie jego „Śpiącej królewny”, także w układzie sławnego choreografa. Premiera „Dziadka” odbyła się w 1892 r. Piękna, efektowna muzyka Czajkowskiego stała się natchnieniem dla kolejnych pokoleń artystów baletu.
Twórcą przedstawienia na które mieliśmy przyjemność wybrać się ze szkoły- Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w dniu 27.11.2015 jest Emil Wesołowski, wybitny polski choreograf, od 30 lat związany z Teatrem Wielkim Operą Narodową jako tancerz, dyrektor baletu i autor przedstawień. Wycieczka zorganizowała pani Urszula Zalasińska- Curyło. Udział w wycieczce wzięli udział uczniowie naszego liceum.
W operze można było zaobserwować duże grono najmłodszych odbiorców sztuki, jednak wśród nich znajdowały się osoby dorosłe, a nawet i starsze. Balet ten ma szerokie grono odbiorców z uwagi na to, że każdy znajdzie w nim element, który najbardziej mu się spodoba. Osoby starsze na pewno ceniły sobie świetną choreografie jak i muzykę, a najmłodsi mogli cieszyć swe oczy malowniczą scenografią, oraz barwnymi i baśniowymi strojami wróżek, śnieżynek, kwiatów, króla myszy wraz z jego świtą i wielu innych postaci. Największe wrażenie podczas jednej ze scen wywołała postać Niedźwiedzia , który po zakończeniu sztuki otrzymał największy aplauz. Podczas oglądania tej sztuki można było doświadczyć nietuzinkowej ekspresji ze strony najmłodszej widowni, co jest zjawiskiem rzadziej spotykanym w innych spektaklach. Sztukę można polecić każdej osobie, zważywszy na jej uniwersalizm jeśli chodzi o wiek odbiorców i przekaz. Może ona, a nawet powinna zastąpić rodzinne wyjście do kina , ponieważ spektakl jest miłą formą czerpania przyjemności ze sztuki."

Autor: