Wizyty  Mikołaja nie trzeba umawiać. Przychodzi kiedy chce i w jaki sposób chce. Ale można zrobić MIKOŁAJKOWE PODCHODY. Takiego zadania podjęli się uczniowie naszej szkoły.  Organizatorzy, Amelia Żabicka i Kacper Kobyłka  ułożyli  łamigłówki i zadania, mające doprowadzić do odnalezienia miejsc, do których zawodnicy (reprezentanci różnych klas naszego LO) mieli dotrzeć i wykonać określone polecenia. A były to m.in.: ubieranie choinki, przygotowanie miejsc parkingowych dla Mikołaja, nakrycie do świątecznego stołu, zadbanie o odpowiednie menu – dopasowanie obcojęzycznych nazw do rysunków wigilijnych potraw, śpiewanie kolęd, wycinanie śnieżynek, poszukiwanie świątecznych motywów w różnych dziełach kultury, świąteczne selfie i wiele, wiele innych.

Święty Mikołaj poproszony o podsumowanie swojej wizyty w LO powiedział: „Matematycy ubierając choinkę dokonują najróżniejszych obliczeń, stosują wzory skróconego mnożenia i potęgują, potęgują, potęgują.

Lekcje muzyki powinny być na stałe wpisane do planu lekcji dla wszystkich klas. Kolędowanie to proces wymagający wieeeeluuuu prób.

Świąteczne selfie – to  TYGRYSKI lubią najbardziej.

Jestem zdziwiony, że Ein Getränk aus trockenem Obst to dla Was tajemniczy napój…”

Po tych słowach sięgnął po wigilijny kompot, poprawił czapkę i się pożegnał…

Do zobaczenia za rok, chciałoby się rzec, a tymczasem zapraszamy na fotograficzną relację z wydarzenia  autorstwa Wiktorii Sady.

Mały przypis na koniec: Jeśli przypadkiem czyta ten tekst Matty Cash:) – to jest śnieżynka dla Ciebie Matty do odebrania w sekretariacie szkoły:)

1 2
2 2
3 2
4 2
5 2
6 2
7 2
8 2
9 2
10 1
12 1
13
14
15
17
18
19
20
21
22
23
111
444

4b
Mikolajki LO 166